Wokalistka Wild Belle, Natalie Bergman, ponad rok temu prowadziła jeszcze spokojne życie w Brooklynie, gdzie pracowała w barze, a każdą środę, czyli jej dzień wolny, spędzała na nagrywaniu "demówek" w studiu jej znajomego. Jak sama mówi, posiada jednak "zły nawyk pozostawiania miejsca za sobą, gdy nie układa się jej w miłości". Wyprowadziła się więc z Brooklynu, a miejscem, w którym jej kariera nabrała tempa stało się Chicago.
Nowe miasto okazało się być również źródłem wielu inspiracji, a Natalie rozpoczęła współpracę ze swoim starszym bratem Elliotem, wraz z którym nagrała stare dema w nowych wersjach, podpisując je już jako Wild Belle. Jak twierdzi Natalie, jej styl prawie wcale się nie zmienił, ale wpływ jej brata pozwolił go doprecyzować.
Debiutancki album Wild Belle ma mieć premierę w marcu tego roku. W ich muzyce słychać brzmienia zapożyczone z reggae, całość spięta jest indie-rockowym klimatem, w dodatku muśniętym soul'em. Natalie mówi, że na krążku usłyszymy ponadto wpływy muzyki, której słuchała w rodzinnym domu, wymieniając takich artystów jak James Brown, Neil Young czy Joni Mitchell. Płytę promują single "Keep You" oraz "It's Too Late".
"Keep You"
"It's Too Late"
Drugim z utworów zainteresował się również brytyjski duet producencki Snakehips, tworząc z niego klimatyczny remix, który również wart jest przesłuchania.
Grupy Wild Belle szukać możecie pod tymi adresami: