niedziela, 11 grudnia 2016

Safety Meeting - 90's Kids (feat. Aria Hennessy)

chillsoundsgoodmusic
To już drugi debiut, który Wam dziś podrzucam. Safety Meeting to projekt Michaela Biancaniello, 25-letniego producenta, DJ-a i kompozytora z Los Angeles. Michael wyprodukował dwa pierwsze single Arii Hennessy - ta z kolei odwdzięczyła się gościnnym występem w pierwszym autorskim utworze Safety Meeting - 90's Kids. Ten utrzymany w średnim tempie, electro-popowy kawałek to świetna zapowiedź kolejnych dobrych produkcji.


Linki:

San Holo - Light

chillsoundsgoodmusic
San Holo raczej nie jest osobą, którą muszę Wam w szczególny sposób przedstawiać. Ten holenderski producent zdążył wyrobić już sobie markę, tworząc zarówno świetne remixy (ponad 120 milionów wyświetleń remixu The Next Episode Dr. Dre), jak i autorskie utwory. Na koncie ma już 3 EP-ki, a 18 dni temu zaprezentował światu kolejny track.

Light to kolejny dowód na to, że San Holo zmierza nieco bardziej w stronę popowych brzmień. Choć wciąż jest to utwór osadzony głęboko w future bassie, to jednak zdecydowanie bliżej mu do radiowych klimatów, niż wcześniejszym produkcjom Holendra. Niezależnie od gatunku, fani wciąż kochają jego twórczość - na samym SoundCloudzie Light ma już prawie półtora miliona odtworzeń - ja z pewnością dołożę kolejnych kilkadziesiąt.


Linki:

HONORS - Over

chillsoundsgoodmusic
Zgodnie z wczorajszą obietnicą, dziś przesyłam Wam kolejną porcję świeżej, dobrej muzyki. Zaczynamy od naprawdę mocnego debiutu. HONORS to czteroosobowy band z kanadyjskiego Toronto, który pięć dni temu zaprezentował światu swoją pierwszą produkcję, zatytułowaną Over. Mroczny, elektroniczny track ze świetną linią basową i klimatycznym wokalem sprawia, że po ponad czterech minutach mamy zdecydowaną ochotę na więcej - zapętlamy i czekamy na kolejne produkcje!


Linki:

sobota, 10 grudnia 2016

XYLØ - Get Closer / Dead End Love / Fool's Paradise

chillsoundsgoodmusic
Duet XYLØ już od momentu swojego debiutu stał się dla mnie uosobieniem tego, co najbardziej cenię w elektronicznym popie. W zeszłym roku podrzuciłem Wam utwory America oraz Between The Devil And The Deep Blue Sea, z kolei w tym roku rodzeństwo Duddych uraczyło nas wspaniałym BLK CLD (nic nie stracił ze swojej świeżości - to jeden z lepszych tegorocznych utworów). Muszę przyznać, że potem XYLØ zniknęli z mojego muzycznego radaru, na szczęście trzy dni temu wydali nowy utwór, co stanowi idealną okazję do tego, by nadrobić również zaległości. Opisywanie produkcji nie ma większego sensu, bo zapewne większość z Was już wyrobiło sobie własną opinię na temat XYLØ. Tym, którzy amerykański duet, tak jak ja, uwielbiają, wystarczy informacja, że Paige i Chase trzymają poziom.

Get Closer


Dead End Love



Fool's Paradise


Linki:

LarryKoek & NHYX - Sway (ft. DÉMIRA) / Wolves (ft. Kepler)

chillsoundsgoodmusic
Nie schodzimy z parkietów - wciąż jest radośnie i tanecznie. Wszystko za sprawą holenderskiego duetu LarryKoek. Mark Haaxman i Lars Maasland poznali się w akademiku i to właśnie tam rozpoczęli swoją muzyczną przygodę. Projekt LarryKoek zawiązał się w sierpniu 2014 roku, niedługo potem Holendrzy podpisali kontrakt z niezależną wytwórnią, a następnie wydali utwór Premiere Fois, który z miejsca podbił listę HypeMachine. Dziś możemy więc powiedzieć, że LarryKoek to jedni z najbardziej obiecujących twórców współeczesnego house'u, co potwierdzają swoimi dwiema najnowszymi produkcjami. Zarówno powstały przy współpracy z NHYX oraz DÉMIRĄ Sway, jak i nagrany z Kepler Wolves, dają nam to, co w tej muzyce najważniejsze - mnóstwo funu!

Sway (ft. DÉMIRA)



Wolves (ft. Kepler)



Linki:

Matoma & Gia - Heart Won't Forget

chillsoundsgoodmusic
Przyznam, że nie znałem żadnego z dwójki bohaterów tego posta. Z pewnością za to prędko o nich nie zapomnę, bo Heart Won't Forget to jeden z najlepszych utworów, jakie podrzucę Wam w grudniu.

Jego autorami są Matoma - norweski producent muzyki klubowej oraz Gia - wokalistka, która zadebiutowała w zeszłym roku, a wokół której z każdym utworem zaczyna robić się coraz głośniej. Heart Won't Forget to dla mnie track idealny pod każdym względem - świetny, niemalże wakacyjny beat, z ogromnym hookiem w postaci "gwizdanej" partii, a także intrygującym wokalem Gii. Utwór przyjemnie rozgrzeje nas w coraz zimniejsze dni.


Linki:

Mako & Rat City - Run For Your Life (ft. Natalola) / Mako & Morgan Page - Real Life

chillsoundsgoodmusic
O duecie Mako z pewnością mogliście już usłyszeć. Logan Light i Alex Seaver od czasu swojego debiutu utworem Beam rozgrzali już niejeden parkiet i festiwal, wliczając w to Lollapaloozę. Na debiutancki album dwójki z Miasta Aniołów musieliśmy jednak nieco poczekać - ten, zatytułowany Hourglass, miał swoją premierę wczoraj. Jednym ze zwiastujących go utworów, jest powstały przy współpracy z norweskim kolektywem Rat City i wokalistką o pseudonimie Natalola Run For Your Life. Wydaje mi się, że nie muszę zbytnio zachwalać duetu, którego produkcje do dziś nabiły ponad 100 milionów wyświetleń w serwisie YouTube, dlatego od razu zapraszam do odsłuchu. Na dokładkę dorzucam jeszcze utwór Real Life, który również pochodzi z debiutanckiego krążka. Jeżeli obie produkcje przypadną Wam do gustu, nie zapomnijcie sprawdzić całej płyty.

Run For Your Life (ft. Natalola)



Real Life


Linki:

Teflon Sega - Beretta Lake (feat. SAINtJHN) / Sinner

chillsoundsgoodmusic
To będzie dobry weekend - mam dla Was naprawdę sporo dobrej muzyki, dlatego nastawcie się na chillsoundowy spam. Mam ogromną nadzieję, że nic mi w nim nie przeszkodzi i uda mi się podrzucić wszystko, co dla Was przyszykowałem.

Zaczniemy delikatnie i nastrojowo. Bo właśnie taką muzykę tworzy Teflon Sega, który zadebiutował w tegoroczne wakacje utworem Sinner. Wczoraj powrócił ze swoim drugim utworem - stworzonym wspólnie z SAINtJHN Beretta Lake. Elektroniczne R&B spod znaku Teflon Sega to eteryczne melodie, pełne świetnych syntezatorów i mocnych basów, pomimo których zachowują lekkość. Uwagę zwraca również sam wokal - wysoki i klimatyczny. Czekamy na kolejne produkcje!

Beretta Lake (feat. SAINtHJN)



Sinner



Linki:

wtorek, 6 grudnia 2016

Noréll - Damage Done / Howl / The Great Escape

chillsoundsgoodmusic
Mógłbym napisać o tym, że Noréll to trzyosobowy band z duńskiej Kopenhagi. Mógłbym napisać o tym, że dotychczas wydali trzy utwory, które przysporzyły im wielu fanów w rodzinnym kraju. Mógłbym napisać o tym, że Viktor Hagner i Nichlas Malling tworzą naprawdę świetne, electro-popowe, często czerpiące z lat dziewięćdziesiątych, dobrze zmasterowane produkcje - to jednak nie powinno dziwić, gdy mamy do czynienia ze skandynawskim zespołem. Mógłbym... ale nie wiem po co, skoro większości z Was po przesłuchaniu utworów pozostanie w głowie przede wszystkim wokal Marìe Louise Persson. To jeden z tych głosów, które przy pierwszym kontakcie powodują opad szczęki. Brzmiący niemalże dziecinnie i sztucznie, a jednak perfekcyjnie pasujący do utworów grupy.

Damage Done



Howl



The Great Escape




Do utworów Damage Done oraz Howl powstały też klipy:

Damage Done



Howl


Linki:

Best Night Ever - Caught Up / Fire Me Up

chillsoundsgoodmusic
Best Night Ever to producent i wokalista z Los Angeles. Tyler Armes - bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko - tworzy future bassowe, elektroniczne produkcje, po których sprawnie porusza się swoim wokalem osadzonym w klimacie R&B. Obie jego dotychczasowe propozycje, czyli Caught Up oraz Fire Me Up, potrafią przyciągnąć uwagę słuchacza, co oczywiście sprawia, że nabieramy ochoty na więcej.

Warto zwrócić uwagę na to, że Tyler stworzył ideę, na której oparł projekt Best Night Ever - za każdym razem, gdy ktoś odtworzy jego utwór, czyjeś życie ma stać się lepsze. Stanie się tak dlatego, że cały dochód z odtworzeń i pobrań jego produkcji ma być przeznaczony na cele charytatywne. W przypadku sprzedaży utworu Caught Up, dochód zostanie przeznaczony na organizacje The Trevor Project oraz Kids Help Phone. Jeżeli więc utwory przypadną Wam do gustu, wysupłajcie tych kilka groszy ze swoich kieszeni.

Caught Up



Fire Me Up


Linki:

Whethan - Savage (feat. Flux Pavilion & MAX) / When I'm Down (VS Oliver Tree)

chillsoundsgoodmusic
AAAAAAAAAAAAAAAA! O ile Whethan narobił nam jedynie smaka swoim utworem Can't Hide, który uważam za jedną z lepszych propozycji, jakie podrzuciłem w tym roku, tak swoimi najnowszymi utworami udowadnia, że jest jednym z najlepszych producentów, na których powinniśmy zawiesić oko.

By nie przedłużać - miesiąc temu pojawił się skoczny, bazujący na hip-hopowych brzmieniach When I'm Down, przy którym palce maczał również Oliver Tree. Dziś z kolei zadebiutował Savage, który wprawia nas w stan odurzenia swoim dubstepowo-trapowym beatem. Tym razem współtwórcami utworu 17-letniego (!!!) Ethana Snorecka zostali MAX oraz sam Flux Pavilion. Oba utwory to po prostu wyżyny współczesnej elektroniki. Łapcie i delektujcie się!

Savage (feat. Flux Pavilion & Max)



When I'm Down (VS Oliver Tree)


Linki:

Demo Taped - Stay (feat. Amber Mark)

chillsoundsgoodmusic
Wczoraj nie podrzuciłem Wam żadnej nowej muzyki - z przeglądaniem maila wygrał fenomenalny finał Westworld (tak, należę do tej połowy Internetu, która uważa nowy serial HBO za arcydzieło). Ale! Biorąc pod uwagę, że ostatni post z niedzielnego cyklu wrzuciłem kilkanaście minut po północy, możemy uznać, że jestem rozgrzeszony, prawda?

Dość jednak smęcenia od rzeczy, mam dla Was tematy zdecydowanie bardziej interesujące. A jednym z nich jest Stay. Będzie krótko, acz treściwie. Dotychczas nie słyszałem o 18-letnim artyście z Atlanty, ukrywającym się za ksywką Demo Taped. Przesłuchałem jego najnowszy utwór jeden raz i już wiem, że długo o nim nie zapomnę (przesłuchałem też kilka starszych produkcji i warto, oj, warto). W Stay znajdziemy świetne, ciepłe wokale (gościnnie - Amber Mark), pokręconą, "ćwierkającą" elektronikę w tle oraz pięknie wybrzmiewający z subwoofera bas. Nie wiem jak Wy, ale ja nie potrzebuję już niczego więcej. Zapętlam.


Linki:

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Bloom Twins - Set Us Free

chillsoundsgoodmusic
Anię i Sonię Kuprienko przedstawiłem Wam w maju tego roku, prezentując track Amnesia. Trochę musieliśmy więc poczekać na kolejną produkcję dziewczyn z Bloom Twins. Ta jednak właśnie się ukazała i znów jest warta naszej uwagi.

Choć we wspomnianym poście pisałem o tym, że bliźniaczki (już 20-letnie) zdecydowały się pozostawić za sobą polityczne zawirowania, to jednak nie sposób przesłuchać Set Us Free bez politycznego wydźwięku. Jak jednak zaznaczają dziewczyny, utwór w żadnym stopniu nie jest polityczny, z pewnością jednak był w pewnym stopniu zainspirowany wydarzeniami na Ukrainie oraz tym, że Ania i Sonia przez pół roku trwania powstania nie mogły powrócić do Londynu, który stał się już ich nowym domem. Mnie jednak oczywiście najbardziej interesuje warstwa muzyczna i wokalna - a na obu tych polach nie mam utworowi nic do zarzucenia. Mam jedynie nadzieję, że ich kolejny track pojawi się szybciej.


Linki:

niedziela, 4 grudnia 2016

Coucheron - Loud / Puzzled

chillsoundsgoodmusic
Norweski producent Coucheron pojawił się już na csgm w zeszłym roku, przy okazji premiery utworu Ruby. Od tamtej pory zdążył się przeprowadzić do Los Angeles, wydać EP-kę oraz kilka niezwykle ciepło przyjętych remixów, a także wyprodukować utwory dla Mayera Hawthorne'a i Nicka Jonasa. Teraz powraca z nowymi, autorskimi produkcjami.

Na podwójnym singlu znalazły się utwory Loud oraz Puzzled. Każdy z nich to zupełnie inna bajka. Pierwszy z nich reprezentuje gałąź współczesnej elektroniki spod znaku Luciana czy Mura Masy. Puzzled to natomiast hołd tanecznym parkietom i "amigowym" elektronicznym brzmieniom typowym dla przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych (choć sporo też w nim współczesnych brzmień). Obie produkcje są świetne - pozostaje nam więc dyskusja na temat tego, która z nich jest lepsza. Do mnie bardziej przemawia Loud... chyba... a jak jest u Was?

Loud


Puzzled


Linki:

FERDIN&ND - Don't Wanna / Your Love

chillsoundsgoodmusic
Niewiele możemy powiedzieć o FERDIN&ND, oprócz tego, że za tym projektem stoją Brytyjczycy. Debiutancki utwór grupy pojawił się trzy miesiące temu, kilka dni temu usłyszeliśmy z kolei jego następcę.

Oba utwory to zgoła odmienne produkcje. Debiutancki Your Love opiera się na radosnym, elektronicznym beacie, pełnym ciekawie wykorzystanych sampli wokalnych, podczas gdy Don't Wanna przytłacza zdecydowanie cięższym, a jednocześnie hipnotyzującym wręcz klimatem. Pozostaje nam czekać na więcej produkcji FERDIN&ND, by dowiedzieć się, w kierunku którego z utworów podążą.

Don't Wanna



Your Love


Linki:

FRND - Friend (Steve James Remix)

chillsoundsgoodmusic
W poprzednim poście, którego bohaterem był FRND, wspomniałem, że usłyszałem o nim przy okazji remixu. Równie dobrze mogłem podrzucić Wam ów remix już wtedy, wkręcił mi się jednak na tyle, że stwierdziłem, iż zasługuje on na osobną notkę. Nie powinno to dziwić - jego autorem jest Steve James, którego ostatnie produkcje zaliczają milionowe liczby wyświetleń, jednak nie sposób nie wspomnieć o tym, że dokonał on rzeczy bardzo trudnej. Wziął przecież na tapetę niemalże perfekcyjny utwór elektroniczny, dodał nieco więcej syntetycznych dźwięków oraz sporo basu, a my w rezultacie otrzymaliśmy bardziej tajemniczą i w mojej opinii chyba nawet lepszą od oryginału wersję Friend. Mistrzostwo:


Linki:

FRND - Friend / Sticks And Stones

chillsoundsgoodmusic
Skoki, skoki i po skokach - mogło być pięknie, a jest tylko bardzo dobrze, trzeba więc poprawić sobie humor muzyką. Zgodnie z obietnicą - mam dla Was jeszcze kilka pereł.

Bohatera tego posta poznałem dzięki remixowi, który jeszcze dziś się tu pojawi, póki co skupmy się jednak na oryginalnych wersjach jego utworów. Po ich przesłuchaniu bardzo chciałem dowiedzieć się, kim jest ich autor - na to pytanie nie uzyskałem jednak odpowiedzi. Wiemy tyle - FRND to ksywka znanego już na muzycznej scenie producenta, który jednak woli nie ujawniać swojej prawdziwej tożsamości. Trzy miesiące temu zaprezentował on światu swoją debiutancką produkcję (przynajmniej jeśli chodzi o to wcielenie), zatytułowaną Friend. Utwór z miejsca zyskał sobie liczne grono fanów, podbijając m.in. listę przebojów Hype Machine.

Niecały miesiąc temu producent wydał swój drugi singiel - Sticks And Stones. Oba utwory to godne naszej uwagi, świetnie wyprodukowane, electro-popowe diamenty. Zapraszam więc do ich przesłuchania, a jednocześnie zastanawiania się nad tym, kim jest FRND. Macie jakieś pomysły?

Friend



Sticks And Stones


Linki:

Carneyval & Jackson Breit - It Ain't Love

chillsoundsgoodmusic
It Ain't Love - taką nazwę nosi nowy singiel, który zaprezentował nam Carneyval. Na przekór tytułowi utworu, to co do niego czuję, to z pewnością miłość. Ten przepełniony soulem track, to wszystko, czego potrzebuję w takie zimne, ale słoneczne niedziele.

Muszę przyznać, że do dziś nie wiedziałem, kim jest Carneyval. William Carney - bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko - poruszył w tym roku muzyczną sceną już niejednokrotnie. Jego remixy utworów Coldplay i Kendricka Lamara dotarły na szczyt listy Hype Machine, a wakacyjny Tell Me Something Good (polecam sprawdzić!) zrzeszył sobie niemałą liczbę fanów. To jednak właśnie It Ain't Love jest dla mnie najlepszym dotychczasowym dokonaniem muzyka z Los Angeles. Mnóstwo w tym utworze soulu, równie dużo funku, co oczywiście w połączeniu daje ogromną porcję radosnych i słonecznych brzmień. Wokalnie w utworze udziela się Jackson Breit, któremu również nie można nic zarzucić. Sprawdźcie sami:


Tymczasem znikam, by trzymać kciuki za naszych skoczków, jednak obiecuję, że to nie wszystko, co przygotowałem dla Was na dziś!

Linki:

DECCO - Shooting Stars (feat. Mapei)

chillsoundsgoodmusic
Tym razem nie było mnie dwa długie miesiące - pewnie wiele się w tym czasie na muzycznej scenie wydarzyło, ja jednak znajdowałem się w zupełnie innym świecie, przez co mam do nadrobienia baaardzo dużo zaległości. Wiedziałem jednak, że w pierwszym poście po powrocie muszę podrzucić Wam coś, co sprawi, że wciąż będzie chciało się Wam tu zaglądać. Wydaje mi się, że Shooting Stars idealnie odnajdzie się w tej roli.

To jeden z pierwszych utworów DECCO - duetu, który tworzą Joacim Persson i Sebastian Arman. Choć DECCO to stosunkowo nowy projekt, obaj panowie mają spore doświadczenie przy współpracy z artystami, takimi jak John Legend, Kelly Clarkson czy Selena Gomez. W ich najnowszym singlu wokalnie udziela się z kolei Mapei - szwedzko-amerykańska wokalistka, znana przede wszystkim z hitu Don't Wait, który do dziś pozostaje trzecim najbardziej popularnym utworem, jaki wrzuciłem na csgm. Wokal artystki urzeka ponownie - z jednej strony delikatne brzmienie, z drugiej - nieco zadziorna chrypa. Wszystko to okraszone niezwykle klimatycznym, klubowym beatem autorstwa DECCO. Całość sprawia, że utwór chce się zapętlać w nieskończoność.


Linki:

poniedziałek, 26 września 2016

Gone In The Sun - Coming Alive

chillsoundsgoodmusic
Dzisiejszy dzień na csgm stoi pod znakiem popu. Tym razem zabieram Was w brzmienia, które w tym gatunku zwykło opisywać się przymiotnikiem "indie".

Band Gone In The Sun narodził się w 2014 roku, gdy w sztokholmskim akademiku Pontus Englund oraz Max Nilsson rozpoczęli wspólne komponowanie utworów. Wkrótce potem do współpracy zaprosili Daniela Antonssona i Patrika Berg-Almkvistha, którzy sprawili, że skomponowane przez nich piosenki ożyły. Ich muzyka czerpie ze współczesnego, delikatnego pop-rocka z elektronicznymi elementami. Dokładnie taki jest ich najnowszy track, zatytułowany Coming Alive. Alternatywny, jeżeli wpasujemy go w popowe szeregi, a przy tym bardzo przyjemny dla ucha.


Linki:

ENISA - Burn This Bridge

chillsoundsgoodmusic
Nie wiem o niej w zasadzie nic - ma na imię ENISA, jest ze Stanów Zjednoczonych, a dokładniej z nowojorskiego Brooklynu, a Burn This Bridge to jej debiutancki singiel. Po co jednak wiedzieć coś więcej, jeżeli muzyka mówi w tym przypadku sama za siebie. Już po pierwszych dźwiękach utworu powiedziałem do siebie "co za barwa". No i faktycznie - ENISA posiada wokal, który potrafi wryć się w głowę już przy pierwszym przesłuchaniu, w czym idealnie pomaga zresztą perfekcyjna wręcz konstrukcja samego utworu (świetne zwrotki, świetny refren, świetne chórki). Burn This Bridge to jeden z tych debiutów, który rodzi nadzieję na same dobre rzeczy - czy tak będzie? Zobaczymy - póki co, zapraszam do przesłuchania:



Linki:
facebook
twitter

Wingtip - Rewind (feat. Sophie Strauss)

chillsoundsgoodmusic
Rewind Wingtip opisał następującymi słowami: "To utwór o miłości i stracie, ale też o tym, że rzeczy powoli się zmieniają, a Ty nie zauważysz tego, dopóki nie podniesiesz głowy do góry i nie zaczniesz zastanawiać się, co się stało." No cóż - to chyba pierwszy utwór o miłości i stracie, przy którym uśmiechałem się od ucha do ucha.

Melodia nagranego wspólnie z Sophie Strauss Rewind, po prostu nie pozwala na odrobinę zadumy czy smutku. Delikatne, gitarowe dźwięki, pozytywny rytm i zakręcone, ale optymistyczne elektroniczne brzmienia w refrenie sprawiają, że - czy tego chcemy czy nie - track wręcz zaraża świetną energią. A jeśli ksywkę Wingtip słyszycie po raz pierwszy, śpieszę wyjaśnić, że jest to producent z Brooklynu, który na swoim koncie ma jeszcze mnóstwo innych, bardzo dobrych nagrań. Nie zapomnijcie więc sprawdzić reszty!


Linki:

King Deco - Read My Lips / Castaway

chillsoundsgoodmusic
Pochodząca z Jordanii, a nagrywająca w Nowym Jorku King Deco, zdążyła wyrobić już sobie markę wydaną w 2014 roku EP-ką Tigris. W tym roku powróciła, ponownie zwracając na siebie uwagę muzycznego świata, za sprawą dwóch nowych singli.

Pół roku temu świat dzienny ujrzał track Castaway - przedstawiciel pozytywnego, bujającego, tropikalnego popu, który perfekcyjnie wpasował się w mijające wakacje. Dziś przyszła kolej na coś odmiennego - Read My Lips wciąż zaraża pozytywnymi, popowymi brzmieniami, jednak ciekawa elektronika, świetnie wykorzystany, wokalny sampel i będący w zasadzie jednym, wielkim hookiem refren, nadają mu nieco poważniejszego brzmienia. Niezmienne jest jednak to, że King Deco robi pop dobry - taki, który z chęcią usłyszałbym w naszych stacjach radiowych.

Read My Lips



Castaway


Linki:

sobota, 24 września 2016

HALEM - Runaway

chillsoundsgoodmusic
Runaway to pierwszy oficjalny singiel powstałego w 2015 roku duetu HALEM. Tworzą go Katy Bryson oraz Reece Cairns, którzy po raz pierwszy spotkali się w 2013 roku, na pierwszym roku studiów w Liverpool Institute for Performing Arts. Do tej pory działali głównie na lokalnej i krajowej scenie klubowej, by w końcu zaprezentować światu swoje pierwsze, autorskie nagranie. Słuchając Runaway na myśl przychodzi mi przede wszystkim Gorgon City - to ten sam typ rytmicznego, klubowego house'u. Czekamy więc na kolejne produkcje brytyjskiego duetu, a póki co podbijamy parkiety przy dźwiękach Runaway.


Linki:

Elephante - Sirens (feat. Nevve) / Hold (feat. Jessica Jarrell) / Catching On (feat. Nevve)

chillsoundsgoodmusic
Było spokojnie, było chillująco, ale czas z powrotem podkręcić tempo. Nie będę tego ukrywać - ostatnią godzinę spędziłem, przeskakując pomiędzy jednym utworem, a drugim, by zdecydować, które utwory z debiutanckiego krążka Elephante podrzucić Wam w poście. I choć w końcu udało mi się wybrać, wciąż nie jestem pewien swojej decyzji - I Am The Elephante to album tak mocny, że jeśli tylko spodobają się Wam zaproponowane przeze mnie nagrania, nie czekajcie ani chwili i odsłuchajcie całość!

Zacznijmy jednak od tego, kim jest Elephante - bo, biję się w pierś, to pierwszy raz, gdy wpadły mi w ręce jego produkcje. Tymczasem Tim Wu - bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko - podbija scenę muzyki elektronicznej już od 2013 roku. I pisząc "podbija", dokładnie to mam na myśli - jego utwory i remixy zaliczają milionowe liczby odtworzeń. Jednak dopiero w tym miesiącu swoją premierę miał jego pełnoprawny, autorski debiut, czyli właśnie I Am The Elephante. Na krążku znajdziemy pełen przekrój świetnej elektroniki - od delikatniejszych, dance'owych brzmień, po naprawdę mocne, house'owe bangery. I Am The Elephante to oprócz wyśmienitej produkcji, również paleta znamienitych gości - na krążku udziela się m.in. znana Wam już z utworów Killers On The Loose oraz Elevate Nevve, wspominany dziś przy okazji posta o Cosmos & Creature Brandyn Burnette czy też Jessica Jarrell. Nie muszę pewnie mówić o tym, że wszyscy spisują się na szóstkę z plusem. Sprawdźcie więc, co Elephante ma do zaoferowania i nie zapomnijcie przesłuchać całego albumu!

Sirens (feat. Nevve)



Hold (feat. Jessica Jarrell)



Catching On (feat. Nevve)


Linki:

Jah9 - Humble Mi

chillsoundsgoodmusic
Oj, bardzo dawno nie mieliśmy na csgm dźwięków reggae, kiedy jednak wychodzą one spod ręki samej Janine "Jah9" Cunningham, nie sposób przejść obok nich obojętnie. Jej najnowszy longplay 9 był jednym z najbardziej wyczekiwanych albumów tego gatunku w tym roku - teraz, gdy miał on już swoją premierę i wiemy, że jest świetny, możemy na spokojnie zanurzyć się w dźwiękach, które serwuje nam Jah9. Humble Mi to utwór, który świetnie spełnia swoją rolę - zachęca do zapoznania się z całym albumem. Reggae to muzyka wolności, której w tym utworze pełno - na przekór tekstowi, który jak zwykle w przypadku Janine nie jest pustosłowiem o byle czym. Płyńcie:



Do utworu powstał również klip:


Linki:

Foreign Air - Echo / Better For It

chillsoundsgoodmusic
Duet Foreign Air mogliście poznać w połowie lutego tego roku, gdy zaprezentowałem Wam utwory In The Shadows oraz Free Animal. Debiutancka EP-ka Jacoba i Jessego miała swoją premierę trzy dni temu, a ja mam dla Was pozostałe dwa tracki, które wchodzą w jej skład.

W lutym pisałem o tym, że wierzę w ich muzykę i z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje. Dziś już wiem, że się nie pomyliłem - zarówno Echo, jak i Better For It to świetne, pełnowartościowe produkcje, które idealnie wpasowują się w klimat EP-ki, zatytułowanej For The Light. Całość robi naprawdę świetne wrażenie, czekam więc dalej - na kolejny minialbum lub też pełen longplay.

Echo



Better For It


Linki:

Vida Sophia - I Never Surf

chillsoundsgoodmusic
Po trzech postach z mniej lub bardziej klubowymi bangerami, czas nieco spowolnić tempo i wychillować. A z żadnym utworem nie wyjdzie Wam to lepiej, niż z I Never Surf, za powstaniem którego stoi Vida Sophia.

Naprawdę nazywa się Nathalia Sophia Barat i jest w połowie Dunką, a w połowie Izraelką. Artystka pracuje nad swoją debiutancką EP-ką, która powinna ukazać się w listopadzie tego roku. Pierwszym zwiastunem minialbumu jest track I Never Surf - delikatna, przesiąknięta Ameryką lat sześćdziesiątych ballada, która wprowadza słuchacza w nostalgiczny klimat, tak dobrze znany z utworów Lany del Rey. Utworu, choć nie jest pozbawiony smutnej nuty, słucha się z ogromną przyjemnością, czekamy więc na kolejne piosenki Nathalii (polecam Wam sprawdzić też jej cover See You In My Nightmares Kanye Westa).


Linki: