Hard To Love to dobry tytuł dla tego utworu, bo musiałem przesłuchać go kilka razy nim stwierdziłem, czy na pewno mi się podoba. Najnowszy utwór duetu MIAMIGO jest taki... niestandardowy. Już sam fakt, że jego długość wynosi nieco ponad pięć minut odróżnia go od innych popowych produkcji. Track dość długo się rozkręca - przez pierwszą minutę myślałem, że mam do czynienia z ludźmi, którzy silnie inspirują się Depeche Mode, jednak gdy do głosu dochodzą w końcu perkusja i gitary, utwór nabiera zdecydowanie innych, lepszych barw. W ogólnym rozrachunku przypomina mi nieco dokonania zespołu Portugal. The Man (a w moim przypadku to o wiele większy komplement niż przyrównanie do Depeche Mode). Po kilkukrotnym przesłuchaniu wiem już, że Hard To Love jest zdecydowanie easy to love.
Utwór zwiastuje debiutancką EP-kę duetu, która ukaże się na rynku 14-go czerwca.
Linki: