Naczekałem się na ten utwór, naczekałem. Ekipa z Kids Of The Apocalypse po wydaniu perfekcyjnego "Masters Of The Sun" milczała przez ponad 10 miesięcy (nie licząc wydania jednego remixu). Warto jednak było czekać, bo KOTA swoją nową produkcją utwierdziła mnie w przekonaniu, że na ich płytę/EP-kę/cokolwiek warto czekać, jak na nic innego.
"Empire" to utwór z jednej strony zupełnie inny niż ich debiutancki singiel, z drugiej jednak, gdyby ktoś zapytał mnie o jego twórców, prawdopodobnie strzeliłbym, że to właśnie członkowie Kids Of The Apocalypse. Track to w zasadzie klasyczny przykład drum'n'bass'u bez zbędnych udziwnień, jednak zdecydowanie słychać w nim rękę producentów z KOTA, dzięki czemu zachował on pewną tajemniczość i monumentalność "Masters Of The Sun". Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to fakt, iż utwór dla mnie powinien zakończyć się tuż po 3 minucie, ponieważ końcówka jest dla mnie zrobiona trochę na siłę, odstaje od reszty utworu i jest najzwyczajniej w świecie niepotrzebna. To jednak tylko drobna uwaga, bo całość to po prostu track, który warto przesłuchać, nawet jeśli nie przepadasz za tym gatunkiem.
Od czasu debiutu KOTA niewiele się zmieniło - nadal nie wiemy nic o członkach grupy, nie mam też pojęcia czy na kolejny track będę musiał znów czekać prawie rok, czy też "Empire" zwiastuje jakieś większe wydawnictwo. Wiem jednak, że warto czekać, niezależnie od tego ile ten okres potrwa.
Wszystkim, którzy nie śledzą chillsounda od samego początku zdecydowanie polecam przesłuchanie "Masters Of The Sun", bo pomimo tego, że "Empire" słuchałem już kilkanaście razy w przeciągu ostatniej godziny, to jednak ich poprzedni utwór jest dla mnie w ścisłej czołówce najlepszych piosenek wydanych w tym roku. Zresztą i tym, którzy go znają również polecam sobie go przypomnieć.
Na uwagę zasługuje także klip, tak jak w przypadku "Masters Of The Sun" stworzony ze zlepków różnych, na pierwszy rzut oka nie pasujących do siebie filmów.
Kids Of The Apocalypse znajdziecie tu:
facebook
twitter
oficjalna strona
Od czasu debiutu KOTA niewiele się zmieniło - nadal nie wiemy nic o członkach grupy, nie mam też pojęcia czy na kolejny track będę musiał znów czekać prawie rok, czy też "Empire" zwiastuje jakieś większe wydawnictwo. Wiem jednak, że warto czekać, niezależnie od tego ile ten okres potrwa.
Wszystkim, którzy nie śledzą chillsounda od samego początku zdecydowanie polecam przesłuchanie "Masters Of The Sun", bo pomimo tego, że "Empire" słuchałem już kilkanaście razy w przeciągu ostatniej godziny, to jednak ich poprzedni utwór jest dla mnie w ścisłej czołówce najlepszych piosenek wydanych w tym roku. Zresztą i tym, którzy go znają również polecam sobie go przypomnieć.
Na uwagę zasługuje także klip, tak jak w przypadku "Masters Of The Sun" stworzony ze zlepków różnych, na pierwszy rzut oka nie pasujących do siebie filmów.
Kids Of The Apocalypse znajdziecie tu:
oficjalna strona