Na debiutancką EP-kę tej 19-letniej dziewczyny z New Jersey zaostrzyć zęby zdążyło już sobie wiele osób. Ja jednak starałem się być powściągliwy. Utwory "Ghost" i "New Americana", choć wcale nie były złe, trochę za bardzo kojarzyły mi się z dokonaniami nastoletnich, popowych gwiazdek. Oczywiście były co najmniej o klasę lepsze, jednak nadal nie przekraczały moim zdaniem granicy, przy której ktoś zaczyna mnie bardzo interesować. Człowiek jednak czasem się myli ;)
Sytuacja diametralnie zmieniła się dziś, gdy po raz pierwszy usłyszałem najnowsze nagranie Halsey, czyli "Hurricane". To właśnie w tym utworze wokalistka pokazała, że zna się na alternatywnym popie i umie wykorzystać elektronikę do czegoś więcej, niż tylko typowego zaznaczenia rytmu. Klimat tego utworu bije na głowę poprzednie dokonania Halsey. Najlepsze jednak, że po kilkukrotnym przesłuchaniu "Hurricane", tamte piosenki też wpadły mi w ucho. Właśnie dlatego podrzucam Wam wszystkie poniżej. Premiera EP-ki pt. "Room 93" - 28 października.
"Hurricane"
"Ghost"
"New Americana"
Linki: