Grupa, którą opisywałem jako pierwszą na blogu, udostępniła wczoraj swoją nową produkcję o nazwie "Battlefields". Informacje o samej ekipie znajdziecie w tym poście. Utwór trzyma klimat ich wcześniejszych tracków i znów przywołuje na myśl filmy Quentina Tarantino oraz stare westerny (czyżby członkowie Misun tworzyli ten kawałek po obejrzeniu "Django"?). I po raz kolejny cholernie wpada w ucho :)
Przypominam, że grupę znajdziecie tu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz