Od czasu, gdy po raz ostatni pisałem o The Chainsmokers minęło sporo czasu. W poście o ich wersji Fix This (dla mnie to wciąż jedna z ich najlepszych produkcji) pisałem, że nowojorski duet tworzy najlepsze remixy ostatnich lat, wróżąc im jednocześnie niemałą karierę. Przeczucie było dobre - dziś The Chainsmokers znają wszyscy, a Selfie to pewnie jeden z największych bangerów trwającej właśnie dekady.
Po wielkim sukcesie Alex i Drew nie spoczęli jednak na laurach. Sukcesywnie wydają nowe tracki - wczoraj premierę miała ich najnowsza produkcja. Inside Out, nagrany wspólnie ze szwedzką wokalistką Charlee, to propozycja nieco odmienna od wcześniejszych dokonań chłopaków. Oczywiście mamy tu do czynienia z soczystą elektroniką, tym razem jest to jednak utwór, który docelowo nie trafi raczej do wielkich klubów, ze względu na nieco spokojniejsze brzmienie. Jak dla mnie jest to wielki plus - chłopaki nie kopiują wcześniejszych pomysłów, lecz szukają też innej drogi. Bo o tym, że jakościowo jest to utwór świetny, wspominać zapewne nie muszę.
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz