Sophie Hawley-Weld i Tucker Halpern - to właśnie oni tworzą nowojorski, indie-popowy duet o nazwie SOFI TUKKER. Szybko udało im się wytworzyć wokół siebie niemały zamęt - ich poprzednie utwory, Drinkee i Matadora nabiły całkiem sporą liczbę wyświetleń w mediach różnego rodzaju. Na Matadorę wpadłem już jakiś czas temu i muszę przyznać, że track od razu wpadł mi w ucho, jednak przez to, że nie zdążyłem się zagłębić w jego historię, byłem pewien, iż jest śpiewany w jednym z afrykańskich języków. Możecie sobie tylko wyobrazić, jak wielkie było moje zdziwienie, gdy dziś okazało się, iż ten dziwnie brzmiący język to... portugalski. Cóż, człowiek uczy się przez całe życie.
Po zagłębieniu się w artykuły na temat SOFI TUKKER, dowiedziałem się, że oba ich utwory stanowią interpretację twórczości brazylijskiego poety o pseudonimie Chacal. Muszę przyznać, że tak zgrabne połączenie klasycznej sztuki z nowoczesną muzyką przytrafia się naprawdę rzadko. O ile Drinkee (choć niezaprzeczalnie jest to dobry utwór) zapewne nie zagości na mojej playliście na dłużej, tak od Matadory zdążyłem się już uzależnić.
Na chillsoundzie nowojorczycy po raz pierwszy pojawiają się jednak ze względu na premierę ich najnowszego utworu, zatytułowanego Hey Lion. Tym razem jest to track anglojęzyczny, który jednak nosi w sobie pewne znamiona ich dotychczasowych nagrań. W każdym przypadku mamy do czynienia z muzyką przepełnioną brzmieniami typowymi dla kultur południowych - słyszymy tu zarówno afrykańskie klimaty, jak i rytmy brazylijskie. Wszystko to osadzone oczywiście w otoczce nowoczesnej, elektronicznej muzyki dance. Z pewnością warto zapoznać się z całą twórczością zespołu, dlatego poniżej podrzucam wszystkie utwory - cała trójka znajdzie się na nadchodzącej EP-ce SOFI TUKKER, zatytułowanej Soft Animals.
Hey Lion
Matadora
Drinkee
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz