Betty Who to dziewczyna, która swoją EP-ką pt. "The Movement" wydaną w tym roku, wywołała już wokół siebie mały szum na rynku muzycznym. Za elektroniczne brzmienia podkładów tego minialbumu odpowiadał zaś nie kto inny, jak Peter Thomas. Nic więc dziwnego, że w jego debiutanckim solowym utworze wokalnie udziela się właśnie wspomniana artystka.
Jako, że dziś na chillsoundzie brzmią rytmy imprezowe, nadal pozostajemy w tych klimatach, jednak tym razem jest to utwór w zdecydowanie bardziej współczesnym stylu, który przy odrobinie szczęścia i dobrej promocji miałby spore szanse na podbicie wszystkich list przebojów. Potencjał widać zarówno w popowym głosie Betty, która już swą EP-ką udowodniła, że warto czekać na jej kolejne produkcje, jak i w Peterze, który utwierdza nas w przekonaniu, że ma smykałkę do tworzenia prostych, wpadających w ucho podkładów. Czekamy na więcej.
Petera szukać możecie tu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz