niedziela, 5 lipca 2015

Jack Garratt - Weathered

chillsoundsgoodmusic
Taka sytuacja. Człowiek wchodzi na maila i widzi ponad 3000 nieprzeczytanych wiadomości. Człowiek wchodzi na fejsbuka i widzi kilkadziesiąt nieprzeczytanych wiadomości. Człowiek widzi nieodczytane wiadomości na soundcloudzie. Człowiek patrzy na zasięg swojego bloga i widzi liczby bliskie zera. Człowiek odsłuchał najnowszą płytę Florence + The Machine ponad miesiąc po premierze. Człowiek nawet nie zauważył, że Of Monsters And Men wydali nowy album. Człowiek wie, że dał dupy i łatwo tego już nie naprawi. Taka natura człowieka. Taka sytuacja.

Człowiek nie wie nawet od czego zacząć. Na szczęście trafia na nowy utwór Jacka Garratta. Człowiek przypomina sobie, że 5 miesięcy temu miał okazję przesłuchać przedpremierowo track Chemical autorstwa tego pana. Człowiek przypomina sobie, że nie mógł doczekać się premiery, wiedząc, że podzieli się tym utworem ze słuchaczami. Człowiek się nie podzielił. Olał temat. Taka sytuacja. Człowiek wie, że dał dupy i łatwo tego już nie naprawi. Na szczęście Jack Garratt nie dał dupy. Nagrał Weathered. Taki pogodny utwór. Taki rozwalający tekst. Tak pasujący do aktualnego stanu człowieka. Tak sprawił, że człowiek musiał o nim napisać. Taka sytuacja.


Linki:

sobota, 2 maja 2015

MIAMIGO - Hard To Love

chillsoundsgoodmusic
Hard To Love to dobry tytuł dla tego utworu, bo musiałem przesłuchać go kilka razy nim stwierdziłem, czy na pewno mi się podoba. Najnowszy utwór duetu MIAMIGO jest taki... niestandardowy. Już sam fakt, że jego długość wynosi nieco ponad pięć minut odróżnia go od innych popowych produkcji. Track dość długo się rozkręca - przez pierwszą minutę myślałem, że mam do czynienia z ludźmi, którzy silnie inspirują się Depeche Mode, jednak gdy do głosu dochodzą w końcu perkusja i gitary, utwór nabiera zdecydowanie innych, lepszych barw. W ogólnym rozrachunku przypomina mi nieco dokonania zespołu Portugal. The Man (a w moim przypadku to o wiele większy komplement niż przyrównanie do Depeche Mode). Po kilkukrotnym przesłuchaniu wiem już, że Hard To Love jest zdecydowanie easy to love.

Utwór zwiastuje debiutancką EP-kę duetu, która ukaże się na rynku 14-go czerwca.


Linki:

piątek, 1 maja 2015

Samm Henshaw - Redemption

chillsoundsgoodmusic
Lepszego powitania majowego weekendu wyobrazić sobie chyba nie mogłem. Mamy tu soul, mamy blues, mamy gitarę i fenomenalny wokal. Redemption to z pewnością track, który przez długi czas nie opuści mojej playlisty - tym bardziej, że brzmi trochę, jak zaginiony utwór z soundtracku do Django.

Samm Henshaw ma dopiero 20 lat, jednak jestem pewien, że wkrótce jego nazwisko wypłynie na wody zdecydowanie szersze niż te, które okalają jego rodzinną Wielką Brytanię. W przypadku utworu Redemption ciężko, by do głowy nie przychodził John Legend, a to jedna z najlepszych pochwał, jaka tylko może paść z moich ust. Samm ma już na koncie kilka innych utworów, którym jednak zdecydowanie bliżej do klasycznego R&B, przez co Redemption staje się w moich oczach jego najlepszą produkcją. Z niecierpliwością czekam na kolejne.

Track pobierzecie za darmo zapisując się do newslettera Samma.



niedziela, 26 kwietnia 2015

SIBA - UR MY < 3

chillsoundsgoodmusic
Niełatwo pisać jest o utworze takim, jak UR MY <3. Niełatwo przede wszystkim dlatego, że człowiek chciałby znaleźć więcej informacji o jego autorze, jednak jedyne, co na jego temat wie, to że pochodzi on z Kopenhagi i nagrywa pod ksywką SIBA. Ot i tyle - żadnych profili w mediach społecznościowych, z których można by wyłuskać więcej. 

Sam track jest na wskroś elektroniczny i pełen dynamicznych, głęboko osadzonych basów, do których świetnie pasuje nieco zmodyfikowany wokal. Ponoć wkrótce będziemy mogli usłyszeć więcej utworów tego artysty - UR MY <3 sprawia, że czekam z zainteresowaniem.



Linki:
soundcloud

środa, 22 kwietnia 2015

De La Soul ft. Nas - God It

chillsoundsgoodmusic
Fuck Yeah! Gdy De La Soul miesiąc temu rozpoczynali kickstarterową zbiórkę na swój nowy album, nikt nie spodziewał się, że ich nowego nagrania przyjdzie nam posłuchać tak szybko. Co prawda God It nie pojawi się na nadchodzącym longplay'u, jednak jego premiera stanowi święto dla każdego miłośnika hip-hopu.

Zbiórka na Kickstarterze kończy się za 9 dni, a aktualnie uzbierana kwota przekroczyła już 480 000 dolarów (ich celem było 110 000). Nie powinno to jednak dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę, że ostatni pełnoprawny longplay tego hip-hopowego trio ukazał się ponad 10 lat temu. God It pokazuje jednak, że wszystkie osoby, które dołożyły swoją cegiełkę do zbiórki, z pewnością nie zmarnowały pieniędzy. Zresztą - De La Soul i Nas w jednym utworze - czy naprawdę muszę jeszcze kogoś zachęcać do odsłuchania?


Linki:
facebook

wtorek, 21 kwietnia 2015

Divines - Yung Nites

chillsoundsgoodmusic
W niedzielny poranek na Facebookowym profilu chillsounda zapraszałem obecnych w Warszawie na premierę trzeciej EP-ki duetu Divines. Bijąc się w pierś przyznaję, że wcześniej o Divines nie słyszałem (a supportowali Crystal Fighters!), jednak gdy tylko przesłuchałem teaser EP-ki, a następnie ich wcześniejszych dokonań, wiedziałem, że warto Was o tym evencie poinformować.

Jako, że Divines goszczą tu po raz pierwszy, czas na odrobinę formalności: na duet składają się Piotr Uaziuk oraz Lulu Zubczyńska, nagrywają w Warszawie, a ich najnowsza EP-ka zawiera trzy utwory i nosi tytuł Yung Nites. Minialbum promuje tytułowy utwór, do którego nakręcony został również klip. Utwór jest dobrym dowodem na to, że w Polsce też umiemy zrobić porządny electropop. Teledysk stanowi natomiast przysłowiową wisienkę na torcie - wiem, że się powtórzę, ale zarówno track, jak i klip są takie... niepolskie ;) Mam nadzieję jednak, że wkrótce będzie to już w naszym kraju standard. Całej EP-ki możecie posłuchać na soundcloudowym profilu zespołu.



Klip:


Linki:

Big Wild - Aftergold

chillsoundsgoodmusic
Jeżeli ODESZA zakłada swoją własną wytwórnię, to wiedz, że coś się dzieje. Dokładnie to, że pojawia się nadzieja na sporą porcję nowych, bardzo dobrych elektronicznych tracków. Duet utworzył Foreign Family Collective, a jednym z pierwszych nagrań, które ukazały się ich nakładem jest najnowsze dziecko Big Wild pt. Aftergold.

Jako, że ODESZA gościła na chillsoundzie już nieraz, a Big Wild remixował nawet ich Say My Name, powinniście dokładnie wiedzieć, czego się spodziewać. To porcja elektroniki o najwyższej możliwej jakości. Nie wiem jak Wy, ale ja już czekam - zarówno na nowe utwory Big Wild, jak i pozostałe perełki od Foreign Family.



Linki: